Welcome back Szara Strefo. 2.0
Welcome back Szara Strefo. 2.0 Indeks działalności gospodarczej InfoCredit W I półroczu 2022, a głównie w II kwartale, przedsiębiorcy próbowali dostosować się do nowej rzeczywistości. Inflacyjno-podatkowo-wojennej. Nowych i wznowionych działalności gospodarczych było więcej niż w analogicznych okresach 2021 i 2020. Problem w tym, że zawieszeń i zakończonych działalności było dużo więcej niż w poprzednich dwóch latach. Z jednej strony – odwołanie epidemii i zniesienie obostrzeń przyniosło nowe możliwości. Z drugiej – wzrost obciążeń podatkowych i kosztów zmusił mnóstwo biznesów do zawieszeń i zamknięć. Polscy przedsiębiorcy, zwłaszcza ci mikro, doskonale wyczuwają każdą okazję biznesową i każdy problem. Przekonujemy się o tym od transformacji. To oni budowali PKB i gospodarczy sukces Polski od 1989 r. – Nie dajesz rady z obciążeniami przy obecnych przepisach? Wycofaj się. Pojawia się szansa? Wykorzystaj! Tak podchodzą do pracy polscy przedsiębiorcy od lat. W ostatnich trzech latach przy tak ogromnej zmienności koniunktury oraz warunków prowadzenia biznesu widać to doskonale. Co z tego, że nowych i wznowionych działalności gospodarczych w II kwartale jest więcej niż w analogicznych okresach 2021 i 2020? Zawieszeń i zamknięć jest dużo więcej – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju firmy analitycznej InfoCredit. Spójrzmy na dane. Nowych i wznowionych działalności w I półroczu 2022 było 238 336. To dużo więcej niż w 2021 i 2020 r. (odpowiednio 229 276 i 223 220). Zawieszenia i zakończenia? 265 500 w I półroczu 2022 wobec 198 485 w 2021 r. i 213 395 dwa lata wcześniej. Największą ucieczkę od działalności gospodarczej obserwowaliśmy na przełomie 2021 i 2022 r. W styczniu 2022 zanotowano 26 528 wniosków o założenie nowej działalności i 8 901 o wznowienie. Zawiesiło działalność 37 626 tys. przedsiębiorców a zakończyło 27 235 tys. Nic dziwnego, już wtedy przedsiębiorcy obawiali się większych obciążeń podatkowych i zamieszania związanego z Polskim Ładem. Znacząco wzrosły też składki na ZUS – emerytalna z 615,93 do 693,58 zł a rentowa z 252,43 do 284,26 zł (+12,61 proc.). – Dane mocno mówią co dzieje się w naszej gospodarce. Z jednej strony mamy otwieranie i wznawianie sezonowych biznesów wakacyjnych po raz pierwszy od trzech lat bez ograniczeń. Z drugiej – ucieczkę przed rosnącymi kosztami, podatkami, nieprzewidywalnością. Obniżenie stawki podatku PIT od lipca 2022 r. dla osób rozliczających w I progu mogło mieć pewien wpływ na otwieranie sezonowych działalności gospodarczych – dodaje Jerzy Wonka. Wakacyjne szanse na biznes bez ograniczeń związanych z epidemią sprawiły, że Indeks opisujący relację nowych i wznowionych działalności mocno odbił w górę. Problem w tym, że indeks opisujący relację zawieszonych i zakończonych znów nurkuje. Wnioski? Przygotujmy się na turbulencje w III kwartale. One przyjdą już we wrześniu i październiku, wraz ze wzrostem cen energii i kosztów prowadzenia biznesu. – Nasz ostatni raport po I kwartale 2022 r. zatytułowaliśmy „Welcome back Szara Strefo”. Po I półroczu niewiele się zmieniło. Nadal zmierzamy do szarej strefy. Drobny biznes nie znosi próżni. Będzie robił swoje. Obawiam się, że wracamy do czasów, gdy „cash is the king”. Problem w tym, że to nie dotyczy złotego. Nasza waluta staje się gorącym papierem. Przy tak wysokiej inflacji pieniądze zarobione na szaro drobni przedsiębiorcy znów będą pędem – jak w latach 90. – wymieniać na dolary i franki, by stracić jak najmniej. Słaby złoty jest natomiast szansą dla tych, którzy współpracują z zagranicznymi podmiotami i część lub całość wynagrodzenia otrzymują w euro lub dolarach – mówi Jerzy Wonka. A jak wygląda stan działalności gospodarczych ogółem? Z danych CEIDG wynika, że przed trzema laty aktywnych działalności gospodarczych wraz z działalnościami prowadzonymi wyłącznie w formie spółki cywilnej było 2 548 016 wobec 2 601 617 na koniec I półrocza 2022 r. Oznacza to, że liczba aktywnych małych biznesów w Polsce utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie. Zanotowano natomiast skokowy wzrost zawieszonych działalności – z 449 296 po I półroczu 2019 r. do 566 495 po I półroczu 2019 r. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy i poszczególnych branżach dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy także relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Welcome back Szara Strefo?
Welcome back Szara Strefo? Polski ład skutecznie zmroził plany przedsiębiorczych Polaków. Styczeń był kolejnym fatalnym miesiącem jeśli chodzi o najprostszą firmę działalności gospodarczej. Podobnie jak w grudniu 2021 w w CEIDG złożono znacznie więcej wniosków o zawieszenie i zakończenie niż o założenie i wznowienie jednoosobowej działalności. Indeksy InfoCredit nadal są najniżej od marca 2020, gdy przedsiębiorcy po raz pierwszy nerwowo reagowali na ograniczenia związane z epidemią. W styczniu 2022 zanotowano 26 528 wniosków o założenie nowej działalności i 8 901 o wznowienie. Zawiesiło działalność 37 626 tys. przedsiębiorców a zakończyło 27 235 tys. – System podatkowy obowiązujący od 2022 r. trudno nazwać przejrzystym. Pojawiają się opinie, że jest najbardziej skomplikowany w historii wolnej działalności gospodarczej. Trudno więc oczekiwać innych efektów, jak widoczne w pod koniec ubiegłego i na początku tego roku. Działalności gospodarcze śledzimy regularnie. Od początku epidemii stale publikujemy indeks InfoCredit, by analizować na bieżąco wpływ wahań koniunktury na skłonność do przedsiębiorczości w Polsce. Ta była coraz mniejsza już od I połowy 2021 r., gdy ogłoszono założenia reformy systemu podatkowego – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju w InfoCredit. Masowy odwrót i spadek indeksu przedsiębiorczości InfoCredit najniżej od marca 2020 zanotowaliśmy już w grudniu 2021. Wtedy założono 24 207 nowych i wznowiono 9 110 działalności. 41 480 zawieszono i 26 344 zamknięto. Przełom roku z reguły przynosi większy ruch w CEIDG, ale przed rokiem tak źle nie było. Spójrzmy na dane za styczeń 2021 r.: – nowe działalności 23 550;– wznowione 8 574;– zawieszone 24 104;– zamknięte 16 412. – W branży mówi się, że Nowy Ład, przetestowany w Polsce, można teraz wyeksportować do Rosji w ramach sankcji. To gorzki żart i daleko mi do śmiechu. Prawda jest jednak taka, że przedsiębiorcy wydali jednoznaczną ocenę nowym regulacjom podatkowym. Przy takiej inflacji i bardzo napiętej sytuacji geopolitycznej można byłoby się zastanowić nad zawieszeniem reformy. Obawiam się, że przy rosnącym obciążeniu przedsiębiorców, nie tylko z powodów podatkowych ale także z powodu wzrostu cen paliw, walut i surowców, znów będziemy mieli do czynienia z coraz większą szarą strefą – dodaje Jerzy Wonka. W lutym sytuacja zaczyna się stopniowo normować. W pierwszej połowie miesiąca założono 11 358 działalności, wznowiono 4 907, zawieszono 10 291, a zakończono 7 979. – Zawieszeń i zakończeń w sumie jest więcej, ale ta przewaga stopniowo topnieje. Czekamy na dane za cały miesiąc, które uwzględnią pierwszy dni wojny na Ukrainie. Wtedy dopiero można będzie wyciągnąć pełniejsze wnioski – mówi Jerzy Wonka. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy i poszczególnych branżach dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy także relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Indeks działalności gospodarczej InfoCredit
Indeks działalności gospodarczej InfoCredit Przedsiębiorcy głosują nogami – Indeks działalności gospodarczej InfoCredit, opisujący relację nowych do zakończonych działalności gospodarczych, w grudniu 2021 spadł najniżej od dwóch lat. Podobnie było ze wskaźnikiem opisującym relację wznowionych do zawieszonych działalności. – W grudniu 2021 nastąpił podobny odwrót od jednoosobowych działalności jak w marcu 2020, gdy przedsiębiorcy byli przerażeni restrykcjami z powodu rozwijającej się epidemii. Jedną z przyczyn była niepewność podatkowa. – W całym IV kwartale 2021 także odnotowaliśmy znaczący wzrost zakończonych i zawieszonych działalności. Co prawda to zjawisko sezonowe, ale w latach 2020 i 2019 te proporcje były mniejsze. – Miniony rok jest kolejnym, po 2020 r., w którym odnotowaliśmy spadek liczby wniosków do CEIDG poniżej 900 tys. ogółem. Było ich 889 tys. (850 tys. rok wcześniej) wobec 950 tys. w 2019 r., ponad 970 tys. w latach 2017-2018 i blisko 1 mln w 2015 r. W grudniu i w całym IV kwartale 2021 r. przedsiębiorcy, którzy mieli obawy, że nowe przepisy znacząco obniżą rentowność ich biznesów, ruszyli do CEIDG by składać wnioski o zawieszenie i zakończenie działalności. Efektem jest znaczące pogłębienie trendu spadkowego indeksów InfoCredit, który trwa od maja ubiegłego roku. – Im bliżej było przełomu roku, tym większe wątpliwości co do opłacalności własnej działalności mają przedsiębiorcy. Szczególnie Ci, dla których każdy wzrost składki czy obciążeń ma znaczenie w ostatecznym rozrachunku. Przypomnijmy dla przykładu: dla wielu większych działalności wzrost składki zdrowotnej z kilkunastu tysięcy w 2021 r. do prognozowanych kilkuset tysięcy to bariera nie do przeskoczenia. To widać już od maja, gdy zaprezentowano założenia Polskiego Ładu. Naszym zdaniem spory wpływ na ich decyzję miały też rosnące koszty działalności nakręcane przez skok inflacji. Coraz głośniej mówi się również o tym, że tak niepewna sytuacja ekonomiczna i prawo-podatkowa może przyczynić się do ponownego znaczącego wzrostu wielkości szarej strefy – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju InfoCredit. Koniec roku zwykle sprzyjał podejmowaniu decyzji o zamknięciu lub zawieszeniu działalności. Miniony miesiąc był jednak wyjątkowy. Założono 24,3 tys. działalności, zakończono 26,6 tys. Wznowiono 9,1 tys., zawieszono aż 41,9 tys. Odwrót był najbardziej widoczny w ostatniej dekadzie grudnia – zakończono 15,9 tys. działalności, a zawieszono 27,2 tys. Tak źle nie było od ostatniej dekady marca 2020, gdy zawieszono 28,4 tys. działalności a zakończono 3124. – Warto zwrócić uwagę, że w grudniu 2021 zakończeń było znacznie więcej niż w marcu 2020. Wtedy przedsiębiorcy wstrzymywali się z decyzjami, czekając na rozwój sytuacji. Wybierali więc stan zawieszenia. Teraz już wielu z nich nie ma już wątpliwości, że forma jednoosobowej działalności gospodarczej, w obecnych warunkach, mocno straciła na atrakcyjności – dodaje Jerzy Wonka. Coraz więcej zawieszeń i zakończeń IV kwartał 2021 r. pod względem wniosków o zakończenie i zawieszenie działalności był najgorszy od trzech lat. W sumie zakończono 53,5 tys. działalności i zawieszono 89,5 tys. W analogicznym okresach lat poprzednich lat było to odpowiednio 40,5 tys. i 81,4 tys. (2020 r.) oraz 48,4 tys. i 89,4 tys. (2019 r.) Wniosków o zakończenie i zawieszenie działalności przybywało z miesiąca na miesiąc, aż do grudniowej kulminacji w ostatniej dekadzie miesiąca. W październiku i w listopadzie zawieszono po 23 tys. działalności, w grudniu już 41,9 tys. Liczba zakończonych działalności rosła z 12,5 tys. w październiku do 14,6 tys. w listopadzie i do 26,6 tys. w grudniu. Wniosków dużo mniej niż w latach 2015-2019 W całym 2021 r. odnotowano nieznaczny wzrost wniosków do CEIDG wobec 2020 r., gdy gospodarka nagle weszła w głęboką recesję. W sumie założeń, wznowień, zakończeń i zawieszeń było 889 138 wobec 849 518 w 2020 r. We wcześniejszych latach ruch w CEIDG był znacznie większy – 950 359 w 2019 r., 972 000 w 2018 r., 979 374 w 2017 r., a nawet blisko milion w 2015 r. Warto zwrócić uwagę, że w całym 2021 r. nowych i wznowionych działalności (436,3 tys.) było znaczniej mniej niż zakończonych i zawieszonych (453,9 tys.). Zdarzało się tak już w poprzednich latach, ale nie w takich proporcjach. Rok Założenie* Zakończenie Zawieszenie Suma 2021 436 318 175 911 277 954 890 183 2020 425 334 142 375 281 809 849 518 2019 470 184 173 320 306 854 950 358 2018 491 647 177 083 303 270 972 000 2017 491 234 178 898 309 242 979 374 2016 465 970 181 053 307 132 954 155 2015 476 948 192 987 311 854 981 789 Suma 3 270 338 1 235 575 2 111 494 6 617 407 * Obejmuje wnioski o założenie i wznowienie działalności. Źródło: CEIDG Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy i poszczególnych branżach dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy także relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Bezw(ład) we wnioskach do CEIDG
Bezw(ład) we wnioskach do CEDIG Po obiecującym I półroczu w III kwartale Polacy już nie brali sprawy w swoje ręce tak chętnie. We wnioskach do CEIDG nie widać ożywienia, choć koniunktura się rozkręca. Przeciwnie – widać niepewność. W pierwszych trzech kwartałach 2021 złożono 636 440 tys. wniosków wobec 647 tys. w analogicznym okresie 2020, choć był to czas lizania ran po nagłej, głębokiej recesji. W III kwartale 2021 nastąpił znaczący wzrost zawieszeń działalności – do 72,7 tys. z 48 tys. w I kwartale i 54 tys. w II kw. Zawieszeń było prawie tyle ile nowych działalności. II kwartał 2021 r. i całe I półroczu dawała nadzieję na coraz większą skłonność Polaków do zakładania nowych biznesów. W działalności gospodarczej nastąpiło ożywienie i powrót do sytuacji, które obserwowaliśmy przed epidemią (czyli w II kwartale 2019 r.). III kwartał już tego nie potwierdził. Przedsiębiorcy potrafią liczyć, widzą rosnące koszty działalności. I nie chodzi tu tylko o inflację… W III kwartale założono w sumie 73 tys. nowych działalności (wobec 79,5 tys. w II kw. i 71,3 tys. w I kw.), zamknięto 39,2 tys. (wobec 39,4 tys. w II kw. i 47,4 w I kw.). Nastąpił jednak znaczący wzrost zawieszeń. Wznowienia wyhamowały – po 47 tys. w II kwartale spadły do 33,3 tys. (31,1 tys. w I kwartale. Biorąc pod uwagę sam III kwartał rok do roku w sytuacja w nowych i zamkniętych działalnościach znacząco się nie zmieniła, choć koniunktura jest dziś znacznie lepsza niż przed rokiem. Wznowień jest znacznie mniej niż przed rokiem (w III kw. 2020 było ich 37,2 tys.), a zawieszeń znacznie więcej niż w III kwartale 2020 (wówczas 57 tys.). – Po I półroczu mogłoby się wydawać, że w kolejnych kwartałach liczba nowych działalności będzie rosła szybciej niż przed rokiem, będzie więcej wznowień i mniej zawieszeń. Gospodarka ożyła, rynek pracy jest w bardzo dobrej sytuacji a wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw znacząco rosną. Mogłoby się wydawać, że na rynku pojawiła się dobra okazja dla niezależnych specjalistów, by pójść na swoje i świadczyć usługi dla kilku podmiotów lub po prostu – by zacząć biznes na własną rękę. Tymczasem mamy niespodziankę – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju InfoCredit. Jego zdaniem nie jest to tylko efekt oczekiwania na IV falę epidemii i obaw przed kolejnymi obostrzeniami. – Dziś, jak nigdy dotąd, przedsiębiorcy muszą się liczyć ze wzrostem kosztów działalności. Dawno już nie mieliśmy takiej inflacji. Koszty materiałów znacząco rosną, nie tylko budowlanych czy dla przemysłu. Przede wszystkim energii i paliw. Nie wiemy też, jakie ostatecznie zmiany w podatkach i daninach obowiązywać w przyszłym roku. Jedno jest pewne – biznes po prostu obawia się, że poniesie koszt Polskiego Ładu. I tu, niestety, ma rację – dodaje Jerzy Wonka. Co dalej? Dyrektor ds. rozwoju InfoCredit podkreśla, że etat dziś daje większą stabilność niż praca na swoim. Nie spodziewa się więc, by koniec roku przyniósł większy ruch w CEIDG. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy i poszczególnych branżach dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy także relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Mały biznes wraca do normalności
Mały biznes wraca do normalności Indeks mikroprzedsiębiorstw InfoCredit W II kwartale 2021 r. nastąpiło ożywienie w działalnościach gospodarczych. Polacy zakładali więcej drobnych biznesów niż w I kwartale 2021 i w II kwartale 2020. Więcej też było wznowień, mniej zamknięć – wynika z danych CEIDG. W całym I półroczu 2021 w CEIDG złożono znacznie więcej wniosków niż przed rokiem. Założono 150,8 tys. nowych działalności wobec 124,2 tys. w pierwszych dwóch kwartałach 2020 r. Indeksy mikroprzedsiębiorstw InfoCredit po I półroczu nadal są blisko najwyższych wartości w tym roku. Wskaźnik opisujący relację nowych do zamkniętych działalności po I półroczu był wart +12 378 pkt (wobec +15 077 pkt po maju 2021 i +15 492 po czerwcu 2020), a wskaźnik opisujący relację wznowionych do zawieszonych był wart -4443 pkt (+173 pkt po maju 2021 i do +11 929 po czerwcu 2020). Wraz z poprawą koniunktury, luzowaniem obostrzeń i spadkiem zachorowań na COVID-19 sytuacja w drobnym biznesie stale się poprawia. II kwartał 2021 r. przyniósł ożywienie w działalności gospodarczej i powrót do sytuacji, które obserwowaliśmy przed epidemią (czyli w II kwartale 2019 r.). Kwiecień, maj i czerwiec tego roku trudno porównywać z analogicznym okresem 2020 r. Miniony kwartał dla drobnego biznesu był zupełnie inny niż II kwartał 2020 r. – Przed rokiem działalności w epidemii dopiero się uczyliśmy. Luzowanie obostrzeń odbywało się tuż przed sezonem wakacyjnym. W tym roku drobny biznes miał szansę powoli szykować się do sezonu już od kwietnia. Wiele drobnych biznesów, które zawiesiły działalność w marcu 2020 nie odwiesiło jej do końca czerwca. W tym roku sezonowe odwieszanie działalności było rozłożone na kilka miesięcy i odbywało się stopniowo tuż po III fali epidemii – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju InfoCredit. W II kwartale 2021 r. założono 79,5 tys., działalności gospodarczych, zamknięto 39,4 tys., wznowiono 47,1 tys., a zawieszono 54,3 tys. W analogicznym okresie ubiegłego roku założono 54,7 tys., zamknięto 47,4 tys., wznowiono 31,1 tys., a zawieszono 61,3. Podobnie wygląda sytuacja w całym I półroczu 2021. Założono 150,8 tys. działalności (124,2 tys. w I półroczu 2020), zamknięto 86,8 tys. (wobec 70,2 tys.), wznowiono 78,2 tys. (wobec 99 tys.), a zawieszono 115,5 tys. (wobec 142,9 tys.). Indeks InfoCredit, opisujący relację nowych do zamykanych działalności gospodarczych wzrósł do wartości najwyższym w tym roku już w maju (+15 077), utrzymując się także dość wysoko po czerwcu (+12 378 pkt). Wskaźnik opisujący relację wznowień do zawieszeń w maju wyszedł na plus do 179 pkt (co nie zdarza się często, z reguły od lat pozostaje na minusie), by po czerwcu spaść do -4443 pkt. – To nie żadne niepokojące zjawisko. Zwykle przed wakacjami, na koniec czerwca, działalność sezonowo zawieszają przedsiębiorcy i specjaliści, którzy chcą skorzystać z urlopów i przy okazji zredukować obciążenia towarzyszące prowadzeniu działalności – dodaje Jerzy Wonka. Czego możemy spodziewać się w kolejnych miesiącach? – Koniunktura w przemyśle jest świetnia, wynagrodzenia rosną, sytuacja na rynku pracy też jest dość dobra. To powinno sprzyjać małemu biznesowi, który kooperuje z dużym, i specjalistom, którzy rozliczają się ze swoimi klientami prowadząc dzialalność. Z drugiej strony – nie wiemy jak szybko będziemy musieli się zmierzyć z IV falą zachorowań. I z jakimi obostrzeniami będziemy mieli do czynienia. Bo to, że kolejna fala nastąpi, jest oczywiste przy obecnym wyhamowaniu akcji szczepień – dodaje dyrektor ds. rozwoju InfoCredit. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy i poszczególnych branżach dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy także relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Mały biznes szykuje się do sezonu
Mały biznes szykuje się do sezonu Indeks mikroprzedsiębiorstw InfoCredit W kwietniu nadal widać było ożywienie w działalnościach gospodarczych, które rozpoczęło się pd koniec I kwartału. W minionym miesiącu zarejestrowano 25,9 tys. nowych działalności gospodarczych wobec 26,2 tys. w marcu 2021 i… 10,2 tys. w kwietniu 2020 r. – wynika z danych CEIDG. W kwietniu 2021 zanotowaliśmy też więcej wznowień działalności (13,4 tys. wobec 12,5 tys. w marcu 2021) i mniej zawieszeń (16,3 tys. wobec 18,7 tys. w marcu 2021). Indeksy mikroprzedsiębiorstw InfoCredit po kwietniu znów poszły mocno w górę. Wskaźnik opisujący relację nowych do zamkniętych działalności wzrósł do +11 770 pkt z +10 171 pkt po marcu, a relację wznowionych do zawieszonych wzrósł do -2977 z -6 133 pkt. Od marca utrzymuje się większa skłonność do zakładania i wznawiania działalności gospodarczych. Nie są to może jeszcze rekordowe wartości, jak w najlepszych miesiącach ubiegłego roku, ale widać, że jesteśmy w zupełnie innej sytuacji niż w kwietniu 2020 r. Przed rokiem mały biznes okopywał się, próbując poradzić sobie z ograniczeniami wynikającymi z epidemii. Dziś czeka na luzowanie i próbuje dostosować się do szans, które pojawiają się na horyzoncie. – Kwiecień i początek maja przyniosły przedsiębiorcom nadzieję na powrót do normalności. Gastronomia i hotelarstwo czekały na znoszenie obostrzeń i powoli szykowały się na przyjęcie gości. Polacy z kolei zaczęli wreszcie planować wyjazdy i urlopy. To sprzyjało sezonowemu odwieszaniu działalności gospodarczych. Liczymy, że ten trend się utrzyma. To jednak zależeć będzie od spadku zachorowań i tempa szczepień – mówi mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju w InfoCredit. Indeks IC, opisujący relację nowych do zamkniętych działalności, jest najwyżej od października 2020 r., gdy dopiero wchodziliśmy w 2. falę epidemii. Z kolei Indeks IC opisujący relację wznowień do zawieszeń jest najwyżej od lata 2020 r., czyli od sezonu wakacyjnego, gdy hotele, pensjonaty i restauracje mogły korzystać z sezonu. – Wraz z wiosną wróciła nadzieja na prowadzenie biznesu w branżach, które zostały najbardziej dotknięte przez epidemię. Tym bardziej, że Polacy chcą korzystać z hoteli i restauracji, możliwości aktywnego wypoczynku. Dane makro, które napływają, są w miarę optymistyczne. I kwartał tego roku był raczej ostatnim, w którym doświadczyliśmy spadku PKB. Bezrobocie jest relatywnie niskie, a wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu mocno wzrosły. Co prawda czujemy inflację, ale stopy procentowe są rekordowo niskie. To skłania do konsumpcji – dodaje Jerzy Wonka. Jego zdaniem jedynym zagrożeniem, jakie pojawiło się na horyzoncie dla przedsiębiorców jest Nowy Ład. Mały biznes obecnie analizuje, jak wzrosną obciążenia przy szacowanych przychodach w kolejnych miesiącach. – Obawiam się, że to może mieć wpływ na decyzje przedsiębiorców o wyborze formy działalności gospodarczej – mówi Jerzy Wonka. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy i poszczególnych branżach dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy także relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Odwilż w mikrofirmach
Odwilż w mikrofirmach Indeks mikroprzedsiębiorstw InfoCredit Po kilku miesiącach marazmu liczba nowych działalności gospodarczych w marcu 2021 wzrosła do 26 229 z 21 285 w lutym (23 835 w styczniu tego roku). W marcu 2020 r. zanotowano ich 18 291 – wynika z danych napływających do CEIDG. Cały I kwartał 2021 r. w działalnościach gospodarczych – dzięki dość dobremu marcowi – też wygląda obiecująco. Nowych działalności było więcej niż przed rokiem. Zanotowaliśmy też znacznie mniej zawieszeń(61 281 w I kw. 2021 wobec 94 861 rok wcześniej). Indeksy mikroprzedsiębiorstw InfoCredit po marcu poszły mocno w górę. Wskaźnik opisujący relację nowych do zamkniętych działalności wzrósł do +10 171 pkt z +7 678, a relację wznowionych do zawieszonych wzrósł do -6 133 pkt z -8 197 pkt. Ostatni miesiąc I kwartału 2021 r. znacznie zmienił obraz mikroprzedsiębiorczości, który rysował się od jesieni ubiegłego roku. Polacy chętniej zakładali nowe działalności, a wznowień było znacznie więcej w ujęciu miesiąc do miesiąca (m/m) i rok do roku (r/r). Zawieszenia pozostały bez większych zmian m/m a licząc r/r znacząco spadły. Co to oznacza? – Marcowe dane są dość optymistyczne, ale trudno tu mówić o zmianie trendu, biorąc pod uwagę okoliczności, czyli trzecią falę epidemii. Z jednej strony – mały biznes na pewno stopniowo przystosowuje się do nowej rzeczywistości. Nie chcę powiedzieć, że ona powszednieje. Przedsiębiorcy coraz bardziej zdają sobie sprawę, że nie będzie już tak jak przed COVIDEM i są coraz bardziej skłonni do podejmowania strategicznych decyzji. Z drugiej strony – widać jeszcze ostrożność. Dlatego w marcu nie zanotowaliśmy jeszcze wielkich zmian na plus, choć trzeba podkreślić, że takiej paniki jak w zeszłym roku w zawieszeniach nie było od 11 miesięcy – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds.rozwoju w InfoCredit. Przypomnijmy – w ubiegłym roku koniec I kwartału przyniósł falę zawieszeń działalności z powodu pierwszych obostrzeń i rosnącej niepewności. W samym marcu 2020 zawieszono 48 624 działalności, a 28 432 tylko w ostatnich 10 dniach. Tymczasem w całym marcu 2021 r. odnotowaliśmy 18 652 zawieszeń. – Pocieszające jest też to, że w całym I kwartale zanotowaliśmy 71 349 nowych działalności wobec 69 517 rok wcześniej. Liczba zamknięć i wznowień jest porównywalna. Zawieszeń jest znacznie mniej niż przed rokiem. I nie jest to efekt wypychania etatowych pracowników na działalność gospodarczą, biorąc pod uwagę ostatnie wstępne dane z rynku pracy. Stopa bezrobocia w marcu wyniosła 6,4 proc. i była nieco niższa niż w lutym. Pełen obraz tego, co dzieje się w mikroprzedsiębiorczości, będziemy mogli jednak uzyskać po II kwartale 2021, gdy dane będą w miarę porównywalne. Będziemy mogli porównać całe 3 miesiące epidemii 2021 z całymi 3 miesięcy epidemii 2020 – dodaje Jerzy Wonka. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej, niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Biznes obrał taktykę na przeczekanie
Biznes obrał taktykę na przeczekanie Indeks mikroprzedsiębiorstw InfoCredit W lutym 2021 r. założono 21,3 tys. działalności gospodarczych, zamknięto 13,6 tys. Wznowiono blisko 10 tys. a zawieszono 18,2 tys. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to odpowiednio 23,4 tys. (nowe), 13,1 (zamknięte), 11,7 (wznowione) i 19 tys. (zawieszone) – wynika z danych CEDIG. Przewaga zawieszających nad odwieszającymi w lutym 2021 r. nadal spada. Indeks InfoCredit wzrósł z -15 816 pkt po styczniu pkt do -8 197 pkt obecnie. Nowych działalności było o 7678 więcej niż zamykanych. Oznacza to kolejny miesięczny wzrost indeksu, opisującego relację nowych do zakończonych z 6093 pkt po styczniu i z 1306 pkt w grudniu 2020 r. W lutowych danych nie byłoby nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że do CEIDG wpływa coraz mniej wniosków (nie licząc tych o drobne zmiany we wpisach). W lutym 2021 r. do CEIDG wpłynęło ich w sumie 63 tys. wobec 67,2 tys. rok wcześniej. Nadal więc jest nie tylko mniej nowych i odwieszanych działalności, ale także zamykanych i zawieszanych. Biznes okopał się i czeka na lepsze czasy. Dotyczy to nie tylko drobnej przedsiębiorczości, ale także firm rejestrowanych w KRS. Doskonale to widać w porównaniu r/r. Tym bardziej, że luty 2020 r., jako punkt odniesienia, był ostatnim miesiącem względnej „normalności” i dość dobrej koniunktury przed wybuchem epidemii. Co dalej? To oczywiście zależy od rozwoju sytuacji, kolejnych obostrzeń i nastrojów konsumentów. Z miesiąca na miesiąc spada liczba wniosków składanych do CEIDG. Podobne zjawisko zaczyna być widoczne widać w rejestrze REGON, gdzie w lutym liczba podmiotów nowo zarejestrowanych spadła o 5,5 proc. do 27 126 licząc m/m (dane GUS). Jeśli chodzi o podmioty gospodarcze ten trend był już widoczny w ubiegłym roku. W 2020 r. zarejestrowano 311,8 tys. podmiotów wobec 355,8 w 2019 r. W II kwartale 2020 r., gdy epidemia się rozkręcała zarejestrowano 64,4 tys. podmiotów wobec 94,4 w analogicznym okresie 2019 r. W IV kwartale, gdy znów się rozkręcała, zarejestrowano 75,9 tys. wobec 78,3 tys. rok wcześniej. Co ciekawe – znacząco spada też liczba upadłości. – To oznacza, że polski biznes zapada w stan letargu. Oswoiliśmy się już z tym, że sytuacja zmienia się błyskawicznie i z dnia na dzień trzeba podejmować nowe decyzje. Nie jesteśmy pewni, czy jutro przyniesie zaostrzenie czy poluzowanie obostrzeń. To nie sprzyja odważnym decyzjom i rejestracji nowych biznesów. I to zarówno w formie działalności, która jest bardzo elastyczna, ale także w otwieraniu nowych podmiotów prawa handlowego. Są oczywiście branże, które skorzystały na technologicznej rewolucji i coraz większym przenikaniu się realnej i wirtualnej rzeczywistości. Ale są też takie, które trwają w letargu. Przyjmując pomoc nie mogą upaść – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju w InfoCredit. W styczniu upadłość ogłosiły 24 firmy. To o 19 proc. mniej licząc m/m i aż o 45 proc. mniej r/r. W IV kwartale 2020 r. upadło 106 podmiotów gospodarczych wobec 159 w analogicznym okresie rok wcześniej. W całym 2020 r. upadło 528 podmiotów wobec 578 rok wcześniej. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej, niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Coraz mniej wniosków do CEIDG
Coraz mniej wniosków do CEIDG Indeks mikroprzedsiębiorstw InfoCredit Aktywność mikroprzedsiębiorców nadal spada. W styczniu 2021 r. do CEIDG wpłynęło w sumie 74,7 tys. wniosków wobec 88,04 tys. rok wcześniej. Utrzymuje się więc tendencja, którą zanotowaliśmy w IV kwartale 2020 r. Jest nie tylko mniej nowych i odwieszanych działalności, ale także zamykanych i zawieszanych. W styczniu 2021 r. założono 23,4 tys. działalności gospodarczych, zamknięto 17,74 tys. Wznowiono 8,66 tys. a zawieszono 24,5 tys. Dla porównania – w analogicznym okresie ubiegłego roku było to odpowiednio 27,84 tys. (nowe), 21,76 (zamknięte), 11,24 (wznowione) i 27,2 tys. (zawieszone) – wynika z danych CEDIG. Przewaga zawieszających nad odwieszającymi w styczniu 2021 r. była mniejsza niż w grudniu. Indeks InfoCredit wzrósł z -21 834 pkt do -15 816. Nowych działalności było o 6093 więcej niż zamykanych. Oznacza to spory wzrost indeksu, opisującego relację nowych do zakończonych z 1306 pkt w grudniu. Styczeń tego roku był kolejnym miesiącem, w którym do CEIDG wpływało w sumie mniej wniosków niż rok wcześniej. I to wszystkich, także tych o zamknięcie i zawieszenie działalności. I tak jest już od października 2020 r. – Stajemy się mniej aktywni. Nie tylko jeśli chodzi o nowe działalności, ale także te wznawiane i zamykane. Owszem, nadal zawieszenia zdecydowanie przeważają nad wznowieniami, czy nawet nowymi, ale też było ich mniej niż rok temu. Jednym z powodów jest bez wątpienia sytuacja w gospodarce i kryzys, który bardzo mocno dotknął wiele branż. Trudno oczekiwać, by ktoś otwierał czy wznawiał sezonowo działalność w branży turystycznej czy gastronomicznej na zimę, skoro te były w zawieszeniu – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju firmy analitycznej InfoCredit. Jego zdaniem sytuację komplikuje także niepewność związana z tym, czy epidemia będzie się rozwijać, czy przeciwnie. Na razie początek lutego przyniósł wzrost liczby wniosków, także tych o nowe działalności, ale po kilku dniach sytuacja wróciła do normy. – Trudno się spodziewać, by mikroprzedsiębiorczość w kolejnych tygodniach znów zakwitła. Tym bardziej, że polski rynek pracy wykazał się dużą odpornością na epidemię. Owszem, w grudniu bezrobocie wzrosło, ale tylko do 6,2 proc. z 6,1 proc. w listopadzie. Nieco większy wzrost, według wstępnych danych, zanotowano w styczniu 2021, bo do 6,5 proc. (5,5 proc. rok wcześniej), ale sytuacja nadal nie jest zła. Wielu z nas w niepewnych czasach bardziej ceni sobie etat. Ci, którzy chcieli od nowego roku coś w swoim zawodowym życiu zmienić i spróbować swoich sił jako przedsiębiorcy, mogą zwlekać z odważnymi decyzjami – dodaje Jerzy Wonka. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej, niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl
Nowych działalności mniej niż w 2019 r.
Nowych działalności mniej niż w 2019 r. W 2020 r. przybyło mniej działalności niż rok wcześniej W całym 2020 r. założono 262,9 tys. działalności gospodarczych, zamknięto 146,2 tys. Wznowiono 163,3 tys. a zawieszono 250,1. Dla porównania – w analogicznym okresie ubiegłego roku było to odpowiednio 309,9 tys. (nowe), 173,3 (zamknięte), 160,3 (wznowione) i 306,9 tys. (zawieszone) – wynika z danych CEDIG. W grudniu minionego roku założono o 1306 działalności gospodarczych więcej niż zakończono. Indeks InfoCredit zanotował więc spory spadek, ale jego wartość utrzymała się na plusie (w listopadzie 2020 było to + 7263 pkt). W ostatnim miesiącu 2020 r. otwarto 19,8 tys. działalności, zamknięto 18,5 tys. Zawieszających działalność w grudniu 2020 znów było znacznie więcej, niż wznawiających. Indeks InfoCredit pogłębił więc spadek do -21 834 pkt. Jest najniżej od marca 2020 r., gdy przedsiębiorcy pod wpływem niepewności masowo zaczęli składać wnioski o zawieszenie. Takiego niepokoju jak w marcu jednak nie było. Nie było też szturmu na system CEIDG. Ostatnie tygodnie grudnia nie przyniosły ożywienia we wnioskach składanych do CEDG. Co prawda zawieszono aż 29 905 działalności wobec 8 071 wznowionych, ale sytuacja była podobna, jak na koniec 2019 r. Wówczas wznowiono 10 312 działalności, a zawieszono 37 381. Indeks InfoCredit, opisujący relację wznowień do zawieszeń na koniec 2019 r. był wart -27 069 pkt, czyli był dużo niżej, niż po listopadzie 2020. Zwykle na koniec roku notuje się znacznie więcej zawieszeń, niż wznowień. W porównaniu do listopada zanotowaliśmy znaczący wzrost zamknięć działalności gospodarczych. W grudniu 2020 takich wniosków było 18 514 wobec 11 086 miesiąc wcześniej. Nowych działalności było prawie tyle, ile miesiąc wcześniej (19 820 wobec 19 493 w listopadzie 2020). To też efekt sezonowości. Koniec roku sprzyja zawieszeniom i zamknięciom, zwłaszcza przy takiej niepewności i obostrzeniach, jak dziś. – Ostatni kwartał przyniósł znaczący spadek aktywności w składaniu wniosków do CEIDG i to jest jedyny niepokojący sygnał od mikroprzedsiębiorców. Było to widać w każdej z kategorii. W pierwszych trzech kwartałach tego roku Polacy dużo chętniej brali sprawy w swoje ręce. Ci, którzy widzieli swoją szansę, zakładali nowe biznesy, a zamykanych definitywnie było dużo mniej, niż nowych. Ci, którzy nie widzieli szansy, zawieszali lub zamykali swoją działalność. Teraz tkwią w zawieszeniu czekając na lepsze czasy – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju firmy analitycznej InfoCredit. Według Jerzego Wonki druga fala epidemii i wzrost zachorowań na jesieni mogły mieć wpływ na decyzje mikroprzedsiębiorców. Na razie, gdy w wielu branżach obostrzenia są utrzymywane i przedłużane, a przychody znacząco niższe, trudno być optymistą i zakładać bądź odwieszać działalność. Stąd – być może – niższa liczba wniosków niż pod koniec 2019 r. Druga sprawa to dużo lepsza sytuacja na rynku pracy, niż mogłoby się wydawać jeszcze pół roku wcześniej. Stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu wyniosła 6,2 proc. – wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. Na początku 2020 r. wynosiła 5,5 proc. Załamanie gospodarki nie przyniosło więc znaczącego wzrostu bezrobocia. – Nadal wiele osób uważa, że etat w trudnych, niestabilnych czasach, jest lepszym pomysłem, niż zaczynanie biznesu na własną rękę. To także powód, dla którego wiele osób mogło wstrzymać się z rozpoczęciem działalności w ostatnim kwartale 2020 r. – dodaje Jerzy Wonka. Jak liczymy Indeks InfoCredit? Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej, niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy relację wznowionych do zawieszonych działalności. Poprzedni artykułNastępny artykuł Potrzebujesz wyceny lub zamówienia? Napisz do nas bok@inocredit.pl