InfoCredit wspiera film „Zaginione Urzecze”
InfoCredit został oficjalnym partnerem oraz sponsorem filmu „Zaginione Urzecze”. To pierwszy dokument, który opowiada o krainie rozciągającej się niegdyś wzdłuż Wisły od warszawskiej Saskiej Kępy po ujście Pilicy. Reżyser Adam Rogala i operator Wiktor Strumiłło zaangażowali własny kapitał, by opowiedzieć historię o dawnym spichlerzu Warszawy, ludziach, którzy stolicę żywili i przyczynili się do jej gospodarczego rozwoju.
O Urzeczu, po uregulowaniu Wisły, dziś mało kto już pamięta. Tylko nieliczni wspominają tę krainę jako mlekiem i miodem płynącą, na której zgodnie gospodarowała lokalna społeczność – olędrzy, polesiacy i oryle, czyli wiślani flisacy. Rozwój Urzecza zawdzięczamy olędrom – przybyszom idącym w górę Wisły z północnej Polski, którzy tam z kolei dotarli z Fryzji i Niderlandów. Byli wolnymi rolnikami. Dzierżawili nieużytki, tereny zalewane niekiedy kilka razy w roku przez Wisłę̨. To im zawdzięczamy sprowadzenie na Urzecze malin, truskawek, agrestu czy porzeczek.
Dzięki technologii, którą przywieźli nad Wisłę, ich plony były wielokrotnie wyższe niż uzyskiwane przez pańszczyźnianych chłopów. Wprowadzili też nowe technologie budowania, by zminimalizować skutki powodzi. Olędrzy świadomie osiedlili się na południe od Saskiej Kępy, by było im lżej pływać z ładunkiem do Warszawy. Historia nie obeszła się łaskawie z olędrami. Zostali wypędzeni z Polski tuż po II wojnie światowej.
– Zdecydowaliśmy się wesprzeć film jako pierwszy sponsor i partner, bo urzekła nas ta historia. Wspólnie z Adamem Rogalą i Wiktorem Strumiłło chcemy ocalić Urzecze od zapomnienia. W InfoCredit podzielamy wartości wiślanych gospodarzy sprzed lat. To przedsiębiorczość, innowacyjność, specjalistyczna wiedza, a przede wszystkim wolność i tolerancja. Olędrzy byli wolnymi ludźmi, zarobione pieniądze inwestowali, otaczali się książkami – mówi Iwona Surdykowska-Huk, właścicielka InfoCredit. I dodaje, że zwłaszcza dziś, gdy jesteśmy pochłonięci codziennymi sprawami, warto przypominać historie będące źródłem inspiracji, nadziei i motywacji do działania.
– Urzecze wiele zawdzięcza olędrom. Miejscowi gospodarze uczyli się od nich sztuki uprawiania – ziemi i rzemiosła. Meliorowania mokradeł i wykorzystywania nanoszonych przez Wisłę żyznych madów tak by pola rodziły wysokie plony. W dziedzinie rzemiosła olędrzy dzielili się z rdzenną ludnością Mazowsza choćby sztuką wytwarzania beczek. Byli wzorem pracowitości. Taki gospodarz nawet w czasie pogawędki z sąsiadem pracował – przycinał krzewy czy naprawiał narzędzia. Zafascynowała mnie ich wytrwałość i nieustępliwość. Przecież bywało, że nawiedzające Urzecze powodzie zabierały gospodarzowi cały majątek, bo dom i zabudowania wraz dobytkiem porywała Wisła. A oni pomimo to mieli siłę zacząć życie od zera – mówi reżyser Adam Rogala.
Wiktor Strumiłło, operator filmu, podkreśla, że sąsiedztwo spławnej rzeki sprzyjało olędrom: – W wiślanej epoce przedwałowej nie było dróg, którymi w łatwy sposób można było się dostać do rynków zbytu. Do Warszawy łatwiej było więc dotrzeć Wisłą, która stała się ówczesną autostradą. Pływali po niej flisacy, których można porównać do kierowców TIR-ów. Urzecze stało się spichlerzem dla Warszawy, płynęły do niej zboże, warzywa, owoce. Dorodne i po prostu pyszne. Ale także budulec na potrzeby rozwijającego się miasta – kamień, żwir i piasek. Bardziej wytrwali z olędrów płynęli z towarami nawet do Gdańska. Stamtąd przywozili wyposażenie domów – meble, sprzęty takie jak na przykład urządzenia do mielenia i parzenia kawy, nieznane ich sąsiadom.
Twórcy „Urzecza” planują szerszą dystrybucję filmu, przygotowanie angielskiej i niderlandzkiej wersji oraz prezentację na festiwalach polskich i międzynarodowych. Zachęcamy naszych partnerów i klientów do wparcia tej inicjatywy. Razem możemy ocalić piękną historię.
O filmie
„Zaginione Urzecze”, prod. 2020. Reżyseria Adam Rogala, zdjęcia Wiktor Strumiłło, muzyka „KAPELA ZE WSI WARSZAWA”, laureat Fryderyka 2018 za projekt muzyczny RE:AKCJA MAZOWIECKA. Mecenas filmu: InfoCredit
Teaser: https://www.youtube.com/watch?v=bpx3cqVyvGo&feature=youtu.be