Biznes obrał taktykę na przeczekanie
Indeks mikroprzedsiębiorstw InfoCredit
- W lutym 2021 r. założono 21,3 tys. działalności gospodarczych, zamknięto 13,6 tys. Wznowiono blisko 10 tys. a zawieszono 18,2 tys. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to odpowiednio 23,4 tys. (nowe), 13,1 (zamknięte), 11,7 (wznowione) i 19 tys. (zawieszone) – wynika z danych CEDIG.
- Przewaga zawieszających nad odwieszającymi w lutym 2021 r. nadal spada. Indeks InfoCredit wzrósł z -15 816 pkt po styczniu pkt do -8 197 pkt obecnie. Nowych działalności było o 7678 więcej niż zamykanych. Oznacza to kolejny miesięczny wzrost indeksu, opisującego relację nowych do zakończonych z 6093 pkt po styczniu i z 1306 pkt w grudniu 2020 r.
- W lutowych danych nie byłoby nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że do CEIDG wpływa coraz mniej wniosków (nie licząc tych o drobne zmiany we wpisach). W lutym 2021 r. do CEIDG wpłynęło ich w sumie 63 tys. wobec 67,2 tys. rok wcześniej. Nadal więc jest nie tylko mniej nowych i odwieszanych działalności, ale także zamykanych i zawieszanych.
Biznes okopał się i czeka na lepsze czasy. Dotyczy to nie tylko drobnej przedsiębiorczości, ale także firm rejestrowanych w KRS. Doskonale to widać w porównaniu r/r. Tym bardziej, że luty 2020 r., jako punkt odniesienia, był ostatnim miesiącem względnej „normalności” i dość dobrej koniunktury przed wybuchem epidemii. Co dalej? To oczywiście zależy od rozwoju sytuacji, kolejnych obostrzeń i nastrojów konsumentów.
Z miesiąca na miesiąc spada liczba wniosków składanych do CEIDG. Podobne zjawisko zaczyna być widoczne widać w rejestrze REGON, gdzie w lutym liczba podmiotów nowo zarejestrowanych spadła o 5,5 proc. do 27 126 licząc m/m (dane GUS). Jeśli chodzi o podmioty gospodarcze ten trend był już widoczny w ubiegłym roku. W 2020 r. zarejestrowano 311,8 tys. podmiotów wobec 355,8 w 2019 r. W II kwartale 2020 r., gdy epidemia się rozkręcała zarejestrowano 64,4 tys. podmiotów wobec 94,4 w analogicznym okresie 2019 r. W IV kwartale, gdy znów się rozkręcała, zarejestrowano 75,9 tys. wobec 78,3 tys. rok wcześniej.
Co ciekawe – znacząco spada też liczba upadłości.
– To oznacza, że polski biznes zapada w stan letargu. Oswoiliśmy się już z tym, że sytuacja zmienia się błyskawicznie i z dnia na dzień trzeba podejmować nowe decyzje. Nie jesteśmy pewni, czy jutro przyniesie zaostrzenie czy poluzowanie obostrzeń. To nie sprzyja odważnym decyzjom i rejestracji nowych biznesów. I to zarówno w formie działalności, która jest bardzo elastyczna, ale także w otwieraniu nowych podmiotów prawa handlowego. Są oczywiście branże, które skorzystały na technologicznej rewolucji i coraz większym przenikaniu się realnej i wirtualnej rzeczywistości. Ale są też takie, które trwają w letargu. Przyjmując pomoc nie mogą upaść – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju w InfoCredit.
W styczniu upadłość ogłosiły 24 firmy. To o 19 proc. mniej licząc m/m i aż o 45 proc. mniej r/r. W IV kwartale 2020 r. upadło 106 podmiotów gospodarczych wobec 159 w analogicznym okresie rok wcześniej. W całym 2020 r. upadło 528 podmiotów wobec 578 rok wcześniej.
Jak liczymy Indeks InfoCredit?
Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić trendy w mikroprzedsiębiorczości, alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy dynamicznie się zmienia. Indeks, który opracowuje najstarsza w Polsce firma analizująca gospodarkę, przyjmuje dodatnią wartość, gdy nowych działalności jest więcej, niż zamknięć. Gdy jest mniej, niż zakończonych – ujemną. W ten sam sposób śledzimy relację wznowionych do zawieszonych działalności.